sobota, 5 marca 2016

CASHBACK, MONEYBACK I INNE WISIENKI - podsumowanie lutego 2016

Witajcie po sporej przerwie - kilka dni temu wróciliśmy z naszej podróży do Argentyny i Chile :)
Dziś podsumowanie zwrotów bankowych z lutego b.r. Nie ma tego wiele, niemniej coś tam jeszcze wpada ;)


środa, 3 lutego 2016

CASHBACK, MONEYBACK I INNE WISIENKI - podsumowanie stycznia 2016

Zwroty, głównie bankowe, za pierwszy miesiąc nowego roku już spłynęły, dziś więc krótkie podsumowanie :) Krótkie z braku czasu, bo już za kilka dni jedziemy do Argentyny, więc cały wolny czas przeznaczamy na załatwianie formalności (płacenie podatków, ZUS-u, wszelkich opłat), musimy się jeszcze odprawić, spakować i przygotować trasę ;)
Jako przypomnienie, moje zwroty prezentuję wam od maja 2015. Co widać było już w poprzednim miesiącu - wisienki trochę mniej obradzają ostatnimi czasy. Całkowity zwrot uzyskany w styczniu wyniósł niecałe 170 zł, tym samym od maja uzyskaliśmy nieco ponad 2,5 tys. zł.

wtorek, 12 stycznia 2016

Wenus z Milo

W podstawówce jeszcze zauroczył mnie posąg Wenus z Milo. O ile rzeźbę pochodzącą z ok. 130-100 r. p.n.e. można zobaczyć w Luwrze, to nigdy nie myślałam, że uda mi się wybrać na wyspę, z której posąg pochodzi. Dlatego też, gdy znaleźliśmy tanie bilety na Milos, dwa razy się nie zastanawiałam ;) Od tamtej pory moim celem było zobaczenie miejsca, w którym w 1820 r. znaleziono marmurowy posąg (wtedy jeszcze z rękoma).

Miejsce znalezienia posągu Wenus przez greckiego wieśniaka Jorgosa w 1820 r. 

poniedziałek, 11 stycznia 2016

CASHBACK, MONEYBACK I INNE WISIENKI - podsumowanie grudnia 2015

Zaczynam już dostawać zwroty bankowe za transakcje wykonane w grudniu, to niechybny znak, że miesiąc się skończył i czas na podsumowanie zwrotów otrzymanych w ostatnim miesiącu ubiegłego roku ;) Wynik nie jest zły, aczkolwiek widać tendencję spadkową. W grudniu mój cashback wyniósł nieco ponad 200 zł, a łączny wynik od maja, od kiedy to prezentuję wam moje zwroty, kształtuje się na poziomie 2355 zł.

środa, 6 stycznia 2016

Milos - bo jest miło - Mandrakia

Dziś zapraszam was do serii wpisów z pięknej greckiej wyspy - Milos, na której byliśmy w 10 dni w listopadzie.
Córka moja cały czas pytała: "Mama dlaczego ta wyspa nazywa się Milos? Bo jest tu miło?" ;) Wyspa mnie zachwyciła - przepiękne krajobrazy, gościnni mieszkańcy, pyszne i niedrogie jedzenie. Do tego piękna pogoda.


czwartek, 17 grudnia 2015

CASHBACK, MONEYBACK I INNE WISIENKI - podsumowanie listopada 2015

Dzisiaj, z lekkim poślizgiem z uwagi na nasze wyjazdy, podsumowanie zwrotów bankowych otrzymanych w listopadzie. Udało się wyciągnąć całkiem pokaźną sumkę 320 zł :)