sobota, 30 maja 2015

CASHBACK, MONEYBACK I INNE WISIENKI - podsumowanie maja 2015

Wspominałam wam wcześniej, że od kilku lat mam zasadę, że każdy dodatkowy dochód, jaki otrzymuję od banków i z okazji cyklicznych promocji, odkładam na specjalne konto związane z podróżami. Nawet jeśli uda mi się odłożyć kilkaset złotych, może to być wystarczająco, by pokryć koszt wypożyczenia auta na wakacjach a może nawet jakiejś fajnej wycieczki kilkudniowej.



Pewnie wiele osób jest sceptycznych do takiej formy oszczędzania, jednak będę wam pokazywać przez najbliższy rok moje comiesięczne zwroty z cashbacków czy moneybacków (zwał, jak zwał, chodzi mi o procentowy zwrot za zakupy dokonane kartą) oraz z innych akcji. Jest to o tyle prosty sposób na dodatkowe dochody, że nie trzeba wiele wysiłku - wystarczy płacić kartą (czasem trzeba spełnić jeszcze jakieś dodatkowe warunki, zależnie od regulaminu promocji), a pieniądze zasilają nasze konto w kolejnym miesiącu. Zakupy tak czy tak robić trzeba, więc czemu nie płacić za nie kartą, która daje jakieś korzyści.
Nasze rodzinne wisienki w tym miesiącu obrodziły całkiem nieźle: 219,17zł (zwrot z BPH jest rozbity na 2 osoby, gdyż obydwoje z mężem mamy tam rachunki).

UWAGI

Zwroty z banków dotyczą transakcji dokonanych kartami płatniczymi w kwietniu.
Bonus z Comperii wypłacony za założenie konta i lokaty już jakiś czas temu, ale spłynął dopiero teraz.
50zł z nju mobile w postaci bonu Sodexo - bon spieniężyłam, a 50zł powędrowało na konto. Nie odliczam abonamentu za 2 miesiące w wysokości ok. 18zł, bo korzystałam z nowego numeru, inaczej zapłaciłabym więcej za mój stary numer (też jest w nju, więc te same stawki). Oprócz tego za nową umowę w nju otrzymałam także 20zł w punktach Payback, które wykorzystuję na zakupy książek w empik.com - nie ujęte w zestawieniu, bo środki te idą zawsze na książki, nie na podróże sensu stricte.
Mam jeszcze zwrot na karcie kredytowej, ale rzadko z niej korzystam, więc nie jest znaczący i nie ujmuję jej w zestawieniu.
Nie jest źle, w Open Online otrzymałam maksymalny miesięczny zwrot (40zł - 8zł podatku), bank BPH daje aż 50zł zwrotu na miesiąc i mogłam opłacić jakieś rachunki, to byłby wyższy, ale za szybko mi miesiąc minął ;)
BNP Paribas daje równiż max. 50zł na miesiąc, ale tutaj warunki są trudniejsze do spełnienia, bo zwrot jest za transakcje dokonane poprzez system PayU.

Pochwalcie się, jeśli także korzystacie z tego typu zwrotów. A może wolicie płacić gotówką?




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz