środa, 26 sierpnia 2015

GRECJA - MILOS - budżet wakacyjny

W końcu opracowałam nasz wakacyjny budżet.
Bałam się do niego przysiąść, bo mam tyle pomysłów na wyjazdy, że wolę nie myśleć o liczbach ;)

Prognozowany budżet na nasz kolejny wyjazd - Grecja - Milos
wszystkie kwoty w PLN

Nasz budżet wynosi niewiele ponad 5400 zł. Garść wyjaśnień:

  • Jak wspominałam wam wcześniej, udało nam się kupić okazyjne bilety na trasie Warszawa - Ateny - Milos liniami Aegean w cenie 181,68 euro, co wyniosło ok. 750 zł za naszą 4-osobową rodzinę (2 osoby dorosłe, 1 dziecko i 1 niemowlak).
  • Mamy 2 całonocne postoje w Atenach, co podbija trochę nasze prognozowane wydatki, ale dzięki temu uda nam się też co nieco zobaczyć.
  • Noclegi powinny nas wynieść ok. 1500 zł. Noclegi mamy już zarezerwowane (1100 zł noclegi na Milos i 400 zł noclegi w Atenach), jednak z możliwością anulowania, jak trafi się lepsza oferta, to na pewno skorzystamy.
  • Na wyżywienie przyjęłam stawkę 35 euro na dzień. Kompletnie nie wiem, jakie są ceny w Grecji. Generalnie jemy bardzo dużo owoców i warzyw. Mamy małe dzieci, więc codzienne stołowanie się w restauracjach nie wchodzi w grę - i tak nie można się delektować posiłkiem, bo się po prostu nie da, jak jedno skacze, a drugie ucieka. I tak jemy zimne albo w biegu. No wiecie, o co chodzi, a jak nie wiecie - to zazdroszczę dzieci ;)
  • Na wstępy przewidziałam 100 zł - na Milos chyba nie wydamy za dużo, tym bardziej, że to już po sezonie.
  • Zamierzamy wypożyczyć auto na cały pobyt na wyspie oraz na 1 dzień w Atenach. Koszt to ok. 560 zł za Milos i ok. 100 zł za Ateny.
  • Pamiątki i zachcianki - 100 zł, nie przewiduję wydania tej kwoty, może przywieziemy jakiś lokalny alkohol, tradycyjnie kupimy magnesy ;)
  • Rezerwa na ten wyjazd w kwocie 200 zł - np. gdyby się okazało, że trzeba przechować fotelik na lotnisku w Atenach.
  • Samolot mamy z Warszawy - najprawdopodobniej pojedziemy samochodem z uwagi na wygodę. Koszt transportu i parkingu oscylować powinien w okolicach 260 zł.
  • Dodatkowo pewnie wykupimy całoroczne ubezpieczenia auta na Europę, gdyż na wiosnę planuję objazdówkę po Bałkanach - kwota całorocznego ubezpieczenia wyniesie 40 funtów, więc około 240 zł.
Przeznaczamy więc 5400 zł. Powiem wam szczerze, że myślałam, że zmieścimy się w 5k, 10% więcej tytułem błędu w oszacowaniu mogę przeznaczyć. I tak życie zweryfikuje nasze prognozy.
Póki co, dość wysoki kurs EUR/PLN nie sprzyja zakupom walutowym. Do wyjazdu jeszcze ponad 2 miesiące, więc liczę na spadki.
A jakie wy macie plany wyjazdowe? Uciekacie przed zimnem w cieplejsze rejony? A może raczej narty i snowboard?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz